I finished plying the singles yesterday. The yarn turned more olive green again, after plying. Yellow is now more muted, rather than standing out it created warmer shades of green and brown. Blue gives a nice contrast standing out from the greenish background.
Overall not a bad yarn.
393.5 meters and 16-18wpi (fingering weight) is enough for a project I have in mind (but will keep it a secret for now).
So I'm off to spin another yarn. This time I'll be working with BFL from Spunky Eclectic in Sangria colourway. I had it in my stash for years now, so it's high time to turn this fibre into yarn.
Enough talking, back to spinning!
Wczoraj wieczorkiem skończyłam skręcać singielki z merino. I powiem wam, że gotowa włóczka ma... oliwkowy kolor. Single było dość zróżnicowane, sporo zółci, brzoskwini i niebieskiego. Teraz żółty nadaje cieplejszy odcień inym kolorom, głównie oliwkowej zimnej zieleni. Niebieski ładnie wyłania się z zielonkawego tła.
W sumie, nie najgorsza włóczka, zważywszy na to, że czesanka była totalnym eksperymentem.
Mam 393 i pół metra, 16-18wpi. Mam plan, ale na razie nie zdradzę co będę z niej dziergać.
Pierwsza włóczka skonczona, mogę zabrać się za następną. Tym razem BFL w kolorze Sangria zakupiona wieki temu u Spunky Eclectic. Najwyższa pora przerobic stare zapasy na śliczne niteczki.
Wystarczy tego gadania, kołowrotek czeka!
Fajna! Ten niebieski akcent rzeczywiście ciekawy. Kiedyś miałaś coś podobnego i zrobiłaś z tego Eelinę, czy coś pokręciłam?
ReplyDeleteEliina byla z brązów i żółci. Te kolory bardziej mi przypominają włóczkę jaka ukręciłam na wrzecionie - http://2knitornot2knit.blogspot.com/2008/06/dana-is-done.html choc tamta byla wykonczona inną techniką (Navajo). Zaczęłam wczoraj dziergać. Kolorki są super!
ReplyDelete