144...
144 fluffy soft balls of wool which to me look more like a pile of snowballs. One week of hard work using home made hackle and a diz. I've lost the fingerprint of my index finger but it was totally worth it ;)
144 puchate, mięciuchne wełniane kulki, albo cała góra śniegowych kulek przygotowana na bitwę na śnieżki. Jak kto woli. Tydzień czesania grzebieniem i dizem. Ręce mnie już bolały od szarpania i linie papilarne zniknęły z połowy palca wskazującego prawej ręki ale się udało. Owca wyczesana.
As some of you noticed in previous post, the fleece was very fluffy after carding which I think helped with the combing process. There were very few places where it was felted, most came apart nicely without much effort on my side.
Runo, jak zauważyliście w poprzednim poście, było dość puchate po praniu i niewiele było podfilcowanych dredów, których nie dało się już rozczesać. Nie miałam więc zbytnich problemów z użyciem grzebienia do czesania. Za diz posłużył mi jakiś jednodziurkowy guzik znaleziony na dnie szuflady.
Yes, you see correctly. the hackle is attached to my radiator. It worked great adding an extra support to it and keeping me warm at the same time;)
Tak, tak, dobrze widzicie, grzebyk przyczepiłam do kaloryfera. Dzięki temu nie chybotał mi się w czasie przeciągania wełny przez ząbki a ja nie marzłam w czasie pracy ;)
That bag hanging underneath the hackle was used to collect all the leftovers that did not go through the diz. I managed to fill the whole plastic bag with these leftovers. I think there's enough to fill a small cushion but I may use it in some other way (not sure how yet).
Do woreczka pod grzebieniem zbierałam resztki runa które nie przeszły przez diz, głównie króciutkie włoski i sfilcowane kulki. Nazbierała się tego cała reklamówka. Będzie na wkład do jaśka albo jakieś inne małe projekty.
I must admit that the sheep fleece combed beautifully. There was a lot of dead creatures, thorns, sticks and dust removed from it during this process and what was left ... well... it's pure clean fluffiness.
Owieczka wyczesała sie pięknie. Wyleciało z niej masę ususzonych robaczków, patyczków, cierni i kurzu. Została puszystość w czystej postaci.
Teraz dopiero zacznie się zabawa!
Those little woolballs are so beautiful!
ReplyDeletesuper ale sie narobilas!
ReplyDeleteHave fun! :)
ReplyDeleteo matko, Wincenty Pstrowski gręplarstwa!!! Moja wełna nawet jeszcze do końca nie jest uprana (w zasadzie to uprałam dopiero pierwszą partię :) a Ty już zakończyłaś cały proces...
ReplyDeletejaniemoge, ale robotę odwaliłaś! wieeelki szacun :)
ReplyDeleteKuleczki piękne, ale wyobrażam sobie ile musiałaś włożyć pracy, żeby takie były i czuję jak od samego patrzenia ręce mnie bolą. Życzę Ci teraz miłego przędzenia i filcowania:)
ReplyDeleteIle pracy! Ale chyba warto, żeby mieć zabawę jak napisałaś:)
ReplyDeleteMoże kiedyś i tego spróbuję. Na razie: nie mam warunków na trzymanie sprzętu-wynajmowana kawalerka, Mąż nienawidzi zapachu mokrej wełny i obydwoje jesteśmy alergikami- choć mój pies bez podszerstka poprawił sytuację (te cuda po wyczesywaniu, istna menażeria). Szkoda, bo kusisz! Na razie zajmę się czasem farbowaniem.
Serdecznie pozdrawiam!
casino online nederland in the _Troades_.
ReplyDeleteAchilles' ghost has demanded the sacrifice of were dancing.
Feel free to surf to my page online casino
Also visit my web-site online casino
a片寫真
ReplyDelete線上看a片直播a片下載
色a片
線上免費看a片
a片寫真
色a片下載
免費a片下載無碼
a片情報站
成人a片
情色a片
情色視訊
ReplyDelete無碼卡通光碟
成人中文a漫卡通
做愛裸聊聊天室
無碼卡通光碟
無碼卡通光碟
情色視訊聊天
偷拍成人網站
免費金瓶梅視訊聊天