My KnitSpinFelt business has a new, professional logo!
Trochę to trwało, ale już jest. Mój mały biznes dorobił sie profesjonalnego logo!
I had an idea in my mind of how I want the letters to merge into an almost a kanji type of character. But I was at a loss when it came to the rest of the design. Likely I knew exactly whom to ask for help.
Morgan O'Brien is an artist and illustrator whose wark (and his watercolours especially) I've been admiring for a long time now. And being married to a lovely founder of my local knit and stitch group, he definitely knows about knitting and my wool obsession! I knew that whatever he comes up with regarding the KSF logo would be just right. And so, after several emails and one work meeting face-to-face (or rather face-to-computer-to-face) the new, crisp and eye catching logo was born.
Pomysł na logo miałam w głowie od jakiegoś czasu. Chciałam, żeby pierwsze literki z nazwy zlewały się ze soba tworząc jakby chiński symbol kanji. Pojecia nie miałam jak ten symbol "ubrać" i wykończyć logo, tak żeby wyglądało profesjonalnie.
Ale od czego ma się znajomosci. Morgan O'Brien, mąż koleżanki jest swietnym artystą grafikiem. Od jakiegos już czasu podziwiałam jego akwarele. Jego pomarańczowy dinozaur rzadzi! Na dodatek Nina (żona) jest założycielką mojej lokalnej grupy crafterskiej, z którą spędzam sobotnie popołudnia. W związku z tym Morgan doskonale orientuje sie w robótkach i mojej wełnianej obsesji:) Byłam więc spokojna o losy loga. Wymienilismy kilka mejli, urzadzilismy jedno posiedzenie robocze przed komputerem i tak oto powstało:
Now I'm ready to order some cute MOO cards and corner the market!
To teraz jestem gotowa do zamówienie swoich ulubionych malutkich wizytówek z MOO i podbój rynku ;) Poważna sprawa. Poprzeczka została podniesiona.
lovely lovely logo - it really is ,,,you! LOVE IT!
ReplyDeletePiękne. Proszę o wysłanie mi swojej karty wizytowej w tym logo.Natychmiast! Natychmiast :)
ReplyDeleteEleganckie logo! Gratuluję :) I podwyższenia poprzeczki również gratuluję!
ReplyDeleteI dziękuję za pomoc z wełenką. Już sucha i czeka na czesanie, tylko wciąż kombinuję z grzebieniem ;)
Rzeczywiście przypomina kanji, bardzo eleganckie logo i łatwo zapisuje się w pamięci, będzie szybko rozpoznawalne. ~^^~
ReplyDeleteThanks Neen ;) wink, wink
ReplyDeleteYou really think it says ME?? Good then, goal achieved ;)
Basiu, wizytówke wyslę jak tylko przyjda z drukarni. W Moo bedę brać mini cards, bo bardzo je lubie a normalnej wielkosci wizytówki zamówię w Vista print.
Agnes, gratulacje przebrniecia przez szorowanie owczej wełny. Polecam takie domowej roboty grzebyki, sa tanie i (przynajmniej w moim przypadku) genialnie się sprawdzają. Będę z niecierpliwosci czekac na dalsze wieści. Moja wełna na razie czeka az mnie natchnie na kręcenie. Dostałam kilka zlecen na wełenki, więc niestety bedzie musiła trochę poczekac :)
Joasiu, jak Ty mówisz że przypomina kanji to juz moge spac spokojnie. Zamierzony efekt został uzyskany ;) Jak tam Twój japoński? Może pokusisz się o przetłumaczenie tego symbolu...