Tuesday, April 26, 2011

Intruducing a new felt flower line for Summer/ Fall 2011!

Made of pure merino wool with addition of silk or tencel. 
Hand felted using the wet felt technique.
Finished off with pearl beads and flower stamen.
Approximate size: 4" (10cm). 
Perfect for dressing up in Summer/Fall (T-shits, tank tops, jackets, hats, bags or hair accessory).

First batch consisted mainly of blue, turquoise, yellow/orange and pink (from salmon to fushia) flowers but more colours will follow shortly.
For some reason my camera has problems catching the turquoise colour accurately. It ends up looking plain boring blue ;/ Well until I get better pictures of them, you will just have to trust me. The colours are lovely. I kept one of the brooches for myself and the rest will either be listed on ETSY or be available in the local shops.

Nowe broszki na Lato/Jesień 2011
Wykonane ręcznie z miękkiej wełny meryno metodą filcowania na mokro.
Wykończone perłowymi koralikami i słypkami kwiatowymi.
Rozmiar: około 10cm
Idealne jako akcesoria do lzejszych letnio/jesiennych ubrań, kapeluszy, torebek a także jako ozdoba głowy (bo każda wariatka ma na/w głowie kwiatka)


Pierwsza partia to głównie kolor niebieski, turkusy, żółcie/pamarańcze i róże (od łososiowego po fuksję). Z nieznanych mi przyczyn, mój wysłużony aparat fotograficzny ma ogromne kłopoty ze złapaniem turkusu. Robi mi wszystko w niebieskościach ;/ Dopóki nie zrobie jakiejś lekkiej korekty barw i lepszych zdjęć, musicie mi więc uwierzyc na słowo. Wśród tych wszystkich niebieskości kryją się naprawdę ładne turkusy. :)
Jedną żółtą brochę zatrzymałam dla siebie (nie mam jej na zdjęciu) a reszta albo trafi na ETSY albo zasili półki sklepów przyjaznych rękodziełu.


Easter bunny brought me some rare fibre to play with: several Polish sheep breeds and some fur from syberian husky (or alaskan malamute?). We'll see what can be spun from it.
Take care people!
Zajączek na święta przyniósł mi paczuszkę od Eli z próbkami wełny z polskich uowiecek. A ze Szczecina przyleciała próbka z wyczesanym futrem huskiego (albo malamuta?). Zobaczymy co się da z tego ukręcić.
Do usłyszenia wkrótce!

3 comments:

  1. Ale one świetne!!!Bardzo ładnie Ci wyszły!!!

    ReplyDelete
  2. Love the brooches, really pretty. And fur from a husky? Wow, I look forward to seeing what you make with it!

    ReplyDelete
  3. Bardzo optymistyczne :)

    ReplyDelete