Finished before Christmas. I am not allowing myself touch needles or spinning wheel until I get the Introduction corrections done and dusted.
Fibre purchased from CloudLover. It's a Merino wool in a lovely Cambria colourway. And my first attempt to spin THICK-thin. Manage to get around 160m of blackberries and crème fraîche. Yuummmyyy ;o)
Fibre purchased from CloudLover. It's a Merino wool in a lovely Cambria colourway. And my first attempt to spin THICK-thin. Manage to get around 160m of blackberries and crème fraîche. Yuummmyyy ;o)
Skończylam jeszcze przed świętami. Powiedzialam sobie, że nie dotknę drutów ani kolowrotka dopóki wstęp pracy nie zostanie poprawiony i oddany. I jak dotąd się nie zlamalam, choć rece dalej mnie świeżbią. Ach, te nalogi...
Czesankę kupilam u CloudLover. Mamy tu 100% welny Merino w ślicznych kolorach jagód i śmietany. Cambria, bo tak nazywa się ten kolor, to moja pierwsza próba uzyskania cienkiej-GRUBEJ welny. Wyszlo mi jakieś 160 metrów. ;o)
The pictures are horrible and don't do the yarn justice. Unfortunately, there's absolutely no light today to take better ones. :(
What do I think of it?Zdjęcia są okropne i nie oddają rzeczywistego wyglądu wlóczki. Ale dziś to już zupelnie nie ma odpowiedniego światla na zrobienie lepszych. :(
Co o niej myślę?
Podobnie jak wcześniej sangria - apetycznie się nazywa i pięknie wygląda. Aż ślinka leci - szkoda że nie na cały sweter tego masz!
ReplyDeleteoj, na sweter to chyba z kilogram by wyszlo.
ReplyDeleteMam zamiar ją sprzedac. Moje ambitne plany przewidują otworzenie "straganu" na ETSY... niebawem.... na razie zbieram towar ;)
Piękne te kolory, szkoda, że takie włóczki podobają mi się tylko w postaci włóczki, a już w swetrze nie bardzo...
ReplyDeleteA myślalas o wykorzystaniu takich wlóczek do swoich obrazów??
ReplyDeleteJa też nie bardzo widzę siebie w swetrze z takiej wlóczki. Dlatego latwiej bedzie mi ją sprzedać. A lubię sam etap tworzenia ;o)