Friday, January 16, 2009

Spring-Summer by Berroco / Wiosna-Lato wg. Berroco








I'm not touching wool. But I never said I won't look at the new patterns... ;o)
Have a lovely weekend!

Welny nie tykam. Ale o szukaniu nowych wzorów nic nigdy nie mówilam. ;o)
Udanego weekendu!

9 comments:

  1. Jak dla mnie trójka i czwórka, ale czwórka chyba bardziej :)

    ReplyDelete
  2. Przeglądałam te Berocci wczoraj, ale jakoś nic mi nie wpadło w oko. To dobrze, bo mam katalog pełen wiosennych sweterków do zrobienia. ^^

    ReplyDelete
  3. a mnie zastanawia numer 7. Ciekawa jestem ja wyglada na stojącym ludziu, bo to zdjęcie tak szczerze powiedziawszy niewiele pokazuje. Numer 6 wiązany jest jak fartuszek, więc moja pierwsza modyfikacja polegalaby na "dorobieniu" plecków.

    Przejrzalam Norę ostatnio i nic mi się szczególnie nie podobalo.

    A moja kolejka w Ravelry jest dlugaśna a robi się dluższa każdego dnia.
    ale co mi tam...

    ReplyDelete
  4. Hehehe zobaczyłam sobie tę siódemkę i wiesz,że jak dla mnie to ona za mało trochę przylega do talii :)

    ReplyDelete
  5. no tak, Kath, Ty wszystko musisz mieć ultra-obcisle, hihihi. Ale na lato, takie zwiewne wdzianko byloby w sam raz na 40 stopniowe upaly.

    ReplyDelete
  6. ... pod warunkiem, że coś się pod spód założy, bo inaczej każdy mógłby Ci zajrzeć w skarpetki;) Bo dla nas włóczki są drogie to się staram zużyć jak najmniej ;)

    ReplyDelete
  7. hahaha, no ja nie mowie, ze nosilabym taki worek na gole cialo hahaha

    a o cenach wloczek to lepiej nie rozmawiajmy. U mnie to dopiero sa ceny. Nie dziwne ze wszystkie zakupy robie online i zazwyczaj place w zielonych a nie w euro.

    ReplyDelete
  8. Kiedy patrzy się na te zdjęcia, człowiek chciałby od razu nauczyć się, zrobić i nosić :) Ja dopiero się uczę, więc takie wyrafinowane projekty to jeszcze nei dla mnie neistety :)

    ReplyDelete
  9. ja za to zagladajac do twojego Miszelkowego schowka, ogladam Twoje dziala z rozdziawiona buzia. Takie decoupage'owe cudenka przerastaja moje mozliwosci. Ale moze kiedys sie odwaze ;o)

    ReplyDelete