Friday, May 7, 2010

Rusty Silk

I started this mega project over a month ago... and finally finished this week.
It was a custom spinning for Nicole, of NoTwoSnowflakes. She wanted silk for a lace cardigan.
Nicole asked for approx. 1000 yards of fingering weight yarn. I gave her 1845 yards of very light fingering, but when held double, the yarn is right smack in the heavy fingering region. And there should be enough yardage too (922,5 yards) to knit a nice cardigan!
I posted these two skeins today and pray that they won't get lost in mail. And that she likes them!

Przędzenie tego jedwabiu zaczęłam ponad miesiąc temu... i wreszcie w tym tygodniu udało mi się skończyć.
Nitkę kręciłam na zamówienie Nicole, właścicielki NoTwoSnowflakes. Chciała jedwabną włóczkę na ażurowy sweterek. Zamówienie było na około 900 metrów włóczki, grubości "fingering" (coś jak włóczka na skarpetki). Trochę mnie poniosło i ukręciłam 1687 metrów! Nitka jest na granicy "fingering" i "lace" (lace, będąca nicią cieszą), ale ponieważ jest jej sporo, Nicole może dziergać sweterek dwoma nićmi na raz.
Od dziś modlę się, żeby jakiś psa urok nie ciążył na samolocie, którym jedwab będzie wędrował do Stanów i że Nicole będzie zadowolona.

Fibre/ Włókno: 270g; 100% silk (jedwab) from NoTwoSnowFlakes.
Finished yarn/ Włóczka: 245g; 1687m; 2ply; 26-30wpi

Knitted Sample: 22 sts/10cm (4") in stst and 3mm needles
Wydziergana próbka: 22 oczka/10cm ściegiem gładkim na drutach 3mm

Now, that this mega project is done, I can start spinning something new. Black, grey and white yarn for Eliina (Rav link) shawl. The only problem is... I got some Jacob fibre and after spinning a small sample it seams very rough and itchy! Has anyone got any experience with this fibre? Would you recommend using it for a shawl?
I also have some black shetland/tussah silk mix, but again, it feels rough to me. What's your experience?

Teraz, kiedy ten mega wielki (a raczej, mega długi) projekt został zakończony, mogę zabrać się za coś nowego. A konkretnie, za biało-szaro-czarny melanż na chustę Eliina (link Ravelry). Tyle, że mam problem... Koncepcja była taka, żeby włóczkę ukręcić z runa owcy Jacob. Tyle, że wydaje mi się strasznie szorstka i gryząca. Nie wiem czy to tylko ja, czy rzeczywiście Jacob się nie nadaje na dzierganie czegoś, co może mieć kontakt ze skórą. Mam jeszcze czarny Szetland z jedwabiem, ale tu historia jest dokładnie taka sama. Jak dla mnie obie nitki są gryzące. Macie doświadczenie z tymi dwoma gatunkami? A może polecicie coś innego, naturalnego, w melanżu biało-szaro-czarnym?

2 comments:

  1. Nie znam się za bardzo na włóczkach.. Dopiero poznaję, ale jak zobaczyłam co ukręciłaś ... to mowę mi odjęło...
    Cudo!!!

    ReplyDelete
  2. Dzięki! Witam na blogu i wśród włóczko-maniaczek ;)

    ReplyDelete