Tuesday, October 19, 2010

The sea of green

I know it's been very quiet here lately, and to be frank this is unlikely to change in the nearest future. I am busy getting ready for the craft fairs and find it difficult to keep the blog updated. But I'm not giving up on it and hope that neither will you.

Strasznie tu ostatnio cicho i niestety nic nie wskazuje na to, że sytuacja ta zmieni się w najblizszym czasie. Jestem po uszy zagrzebana w robótkach, przygotowuję się do zblizających się kiermaszy świątecznych i już sił i ochoty nie wystarcza na utrzymywanie regularnych postów na blogu. Nie żebym się poddawała, nie zamierzam zamknąć bloga, będę pisać jeśli tylko będę miała czas i taką potrzebę. Mam nadzieję, że ktoś jeszcze będzie tu zaglądał żeby to przeczytać / zobaczyć ;)

 
 
I've got two new aran weight yarns for you. One was span from World of Wool Calm merino, the second is my hand painted superwash merino in various shades of green with a touch of yellow and white. Both yarns are between 8 and 10 wpi and approx. 454 meters.
Well then... until next time! (hopefully soon)

Ukręciłam ostatnio dwie zielone włóczki na zamówienie. Obie z miękkiej wełny (merynos), obie około 454 metrowe, obie o podobnej grubości 8-10wpi.
Pierwsza jest prawie w jednolitym zielonym kolorze, z delikatnym dodatkiem żółtego. Czesanka zakupiona w World of Wool. 
Druga to moja farbowana superwash (nie filcująca się) wełna merynos w kilku odcieniach zieleni z dodatkiem żółci i białego.
No to do następnego razu (miejmy nadzieję, że nastąpi to niebawem)

5 comments:

  1. Piękne włóczki, szczególnie ta ciemniejsza bardzo przypadła mi do gustu :)

    ReplyDelete
  2. To przyjemnej pracy, Jagienko! A włóczki mają zachwycające kolory.

    ReplyDelete
  3. I just came across your projects on Ravelry, and have to tell you how stunning your work is. Just beautiful.

    ReplyDelete
  4. Witam! Często zaglądam do Ciebie, bo sama przymierzam się do przędzenia wełny. Takie tam dodatki do filcowania przydałyby się. Nawet kołowrotek z ubiegłego wieku czeka u mamy na strychu. Tutaj tyle zachęty znajduję i inspiracji .Pięknie przędziesz i nie tylko. Pozdrawiam!

    ReplyDelete
  5. Anonymous25/12/10

    Mam pytanie, skoro przędłaś na zamówienie, to ośmielam się zapytać o cenę takiej zielonej jednolitej włóczki w ilości potrzebnej na sweterek rozmiar 38?
    Pozdrawiam,
    elka209@vp.pl

    ReplyDelete