Wednesday, September 24, 2008

Sangria Nights

The silky yarn is all spun up. I managed to get 250m of fine yarn (23 wpi) from 50g. Not bad, not bad at all. So far, this is the finest yarn I made on my spinning wheel, which BTW is finished too ;o)
It came out a bit darker than I initially wanted but it's just a colour, right. what's important is that it works fine!

Jedwabne niteczki są skończone. Udało mi się wydusić całe 250 metrów dość cienkiej włóczki (23 wpi) z nieco ponad 50 gram. Całkiem nieźle. Jak dotąd, jest to najcieńsza włóczka jaką zrobiłam na moim kołowrotku, który tak przy okazji, również został skończony. Wyszedł troszkę ciemniejszy niż planowałam, ale co tam, to w końcu tylko kolor, no nie? ważne że pracuje jak należy.


As for the yarn, I am planing on making Endpaper Mitts from it (free pattern here). I just can not make up my mind whether I want to use a cream/off white colour with it or something more like teal blue. What do you think? Or is there any other colour that would work well with this golden/ rusty goodness ?

Ale wracając do włóczki.... mam zamiar wykorzystać ja do zrobienia Endpaper Mitts (darmowy wzór tutaj - po angielsku). Tylko nie mogę się zdecydować, czy wolę ją w połączeniu z kremowym czy może z turkusowym niebieskim. Co wy na to? która kombinacja bardziej wam sie podoba? A może jakiś inny kolor dobrze podkreśliłby złoto-miedzianą jedwabną nić?



If you're worried that this blog turns into a strictly spinning one, don't worry. I have some knitting in progress. Life keeps getting in the way, so progress is slow, but still. Right now I'm trying to finish a pair of socks. I received some lovely yarn from the Scout's Swag Sock Club and immediately casted on for these.

Jeśli patrząc na to co ostatnio pojawia sie na tym blogu, myślicie że już całkowicie poświęcony jest on przędzeniu, mogę was uspokoić. Na drutach w tej chwili, mam małe co nieco. Gdybym tylko nie musiała zajmować się prozą życia codziennego, postęp robótek byłby znacznie większy. No ale...Staram sie skończyć parę skarpetek. Dostałam niedawno przesyłkę z Klubu Scout's Swag i od razu jak tylko rozpakowałam przesyłkę, zabrałam się za te skarpetki.


So far I have one sock ready and the second one has half of the leg. Maybe next weekend I'll push them a bit further ;o)
Here's a picture I took some time ago, while knitting the first sock. I really like the simplicity of the pattern. It works well with this yarn.
Ok, gotta run to the lab. C U soon!

Jedna już gotowa, czeka cierpliwie na siostrę. Jak dobrze pójdzie, to w weekend postaram sie pchnąć robotę do przodu. Zdjęcie zrobiłam jakiś czas temu, przy pierwszej skarpetce, ale druga jest mniej więcej w tym samym stadium. Bardzo podoba mi sie prostota wzoru i to że pasuje do mojej rożnokolorowej włóczki. No dobra, koniec gadania, czas lecieć do laboratorium i troche popracować.

pa pa!


2 comments:

  1. I love the color on the yarn!

    The sock is looking really good too!

    ReplyDelete
  2. Your handspun is just gorgeous, you're really improving!
    I think teal blue would be lovely with it for some endpaper mitts; a pattern I've wanted to make for a while now.
    Loving the socks too. I really must get some of that scouts swag yarn.

    ReplyDelete