Monday, September 21, 2009

Somewhere over the rainbow ...

I received 3 skeins of Noro Kureyon Sock yarn from my co-workers, who knows I'm crazy about knitting. Two of the colourways were familiar - green/pink and blue/violet. One was new to me. And looked very, very colourful. I didn't think it would work in a lace project but decided to give it a try with simple triangular shawl pattern. I found Multnomah on Ravelry and few days later I had a shawl ready:

W prezencie po obrinie dostałam 3 motki Noro Kureyon. Dwa kolory znałam już wcześniej (powstały z nich oczywiście Swallowtaile) ale trzeci był dla mnie nowy. I bardzo, badzo kolorowy. Na tyle kolorowy, że jakikolwiek skomplikowany ażur zgubił by się w tęczy barw. Ale prosty wzór, z minimalną ilością dziur mógłby się udać. Poszperałam w ravelry i znalazłam Multnomah. Kilka dni później miałam gotowy szal:




I used a single skein of Noro (420m) and knitted the shawl on 4mm needles.
Now, back to Swallowtail - I got a request for a green one. Told you it'll be a short break from the pattern ;o)


Podobnie jak w przypadku Swallotail, zużyłam jeden motek (jakieś 420 metrów) włóczki i dziergałam na 4mm drutach.
Teraz wracam do Swallowtail, bo zostałam poproszona o zrobienie jeszcze jednego w zieleni/różu.
Mówiłam wam, że przerwa od swallowtail bedzie krótka. Ale nawet ja nie podejrzewałam, że aż tak krótka... ;o)

3 comments:

  1. Kolory Noro nie przestaną mnie zadziwiać i wprawiać w dobry humor! *^v^*

    ReplyDelete
  2. Kolory wesolutkie:) Wzór też ciekawy!!! Jednym słowem SUPER*_*.

    ReplyDelete
  3. Pięknie wyszedł ten szal. Te kolory...
    Przyznam się, że jest to mój ulubiony zestaw kolorów. Kolory tęczt po prostu uwielbiam. Zapraszam do siebie.

    ReplyDelete